Pałac żywej bogini Kumari wydaje się zupełnie opustoszały. Nikogo nie widać, zza otwartych okiennic nie dochodzi żaden dźwięk. Czy ktokolwiek tu mieszka, czy to wszystko jest prawdą, czy może tylko bajką dla turystów?
Przewodnik opowiada coś monotonnie. Jego niski głos obija się echem o czerwono-pomarańczowe ściany pałacu. Mam coraz więcej wątpliwości….