Potrójna przyjemność

Pamiętniczek z Podróży to wiele przyjemności powtarzających się wiele razy.



Pisanie pamiętniczka zmienia mnie i moje podróżne życie na ciekawsze oraz przyjemniejsze. Uczy obserwować otaczający świat.  Nakazuje żyć chwilą, zobaczyć, dotknąć, poczuć tak aby niczego nie przeoczyć, nie stracić. Sprawia, że każdy dzień, każdą chwilę przeżywam głęboko, jestem tu i teraz, w stu procentach. To wielka przyjemność żyć pełnią życia :)


Pisanie Pamiętniczka z Podróży to zabawa co nie tylko sprawia prawdziwą frajdę ale jest też zajęciem całkiem użytecznym - pozwala opisać odwiedzane miejsca, zapamiętać nazwy, podstawowe zwroty w obcym języku, często daje jedyną szansę na orientację co do dat i chronologii wydarzeń. Przyjemnie jest później wiedzieć gdy inni już nie wiedzą :)

Pamiętniczek wypełnia mi każdą wolną chwilę podróży. Po intensywnych przeżyciach, dniu pełnym wrażeń przychodzi taki czas, że mam szczerą ochotę wyciągnąć notes, pióro i pisać, wrócić myślami do tego co już było, zapisać to co się przeżyło. Wbrew pozorom nawet przy bardzo napiętym planie podróży takich chwil jest sporo, np gdy odpoczywamy, czekamy na coś, podróżujemy pociągiem, samolotem, samochodem albo np wieczorem po kolacji. Jedni wtedy śpią, inni słuchają muzyki, czytają książki, gapią się w okno lub telewizor (jeśli jest) a ja mam czas dla siebie. Podczas rysowania, kolorowania, wydzierania i klejenia myśli płyną spokojniej, obrazy odwiedzanych miejsc, przesuwają się jak zwolniony film. Echa rozmów, śmiech, dźwięki obcych słów, szum wiatru, fal rozbijających się o brzeg i odgłosy przyrody powracają delikatniej i przyjemnie. To czas spotkania z pamiętniczkiem i ponowna przyjemność przeżywania tego co już było, podwójna przyjemność jednej przeżytej chwili.


Może być jeszcze potrójna przyjemność, bo gdy wracam do Polski zdarza się, że czytam notatki, lub tylko przewracam kartki i oglądam. Czasem uzupełniam coś, poprawiam, doklejam albo po prostu cieszę się z tego co widzę. Bywa, że zaglądam do pamiętniczków wspólnie ze znajomymi lub zupełnie sama, ale zawsze przeżywam to jeszcze raz i cieszę się tą potrójną przyjemnością.


Właśnie uświadomiłam sobie, ze pisząc ten blog mam już poczwórną przyjemność :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...