Pamiętniczkowy niezbędnik



Moja przygoda z Pamiętniczkiem trwa już kilkanaście lat. Podróżuję po całym świecie i zawsze mam go ze sobą.  

Dzień po dniu, w różnych warunkach powoli powstaje zapis podróży, pamiątka ulotnych chwil, skarbnica nazw, imion, zapachów i smaków (o czym więcej pisałam tutaj), zestaw biletów, pocztówek, mapek, szkiców, niezwykłych pamiątek prosto z plaży czy ogrodu (kiedyś pisałam o tym tutaj) i oczywiście kolekcja etykietek z piwa (zobacz tutaj).

Zanim opowiem co jest dla mnie niezbędne aby taki Pamiętniczek mógł powstawać

zobacz ten ostatni, prosto z Mauritius.


Jak widzisz wciąż jest jeszcze niestety nieskończony, ale i tak sporo tu tekstu, obrazków, zdjęć, rysunków, jakieś skarby, bilety, akwarelki... Co więc zabrać ze sobą aby dobrze się bawić, zawsze mieć pod ręką to co potrzebne, a przy tym się nie nadźwigać i łatwo odnaleźć w kolekcji przeróżnych drobiazgów....

bo piszę przecież wszędzie,
wyklejam, rysuję w różnych warunkach....

każde miejsce jest dobre dla Pamiętniczka:

i plaża


i samolot


i czas spędzany przy piwie, kawie czy na śniadaniu



Co więc zabieram ze sobą w podróż?  

Nie jest tego dużo, bo przez lata nauczyłam się ograniczać i nie wożę już ze sobą jak kiedyś wszystkich kredek, flamastrów czy cienkopisów. Dużo wcześniej decyduję się na konkretną kolorystykę i zabieram tylko wybrane kolory a akwarelki i tak w cudowny sposób zapewnią mi (jeśli będzie trzeba) każdą możliwą barwę. Uwielbiam je za nieograniczone możliwości mieszania kolorów.

Dziś jestem w stanie zmieścić wszystko do tych trzech kosmetyczek.  


Oprócz kosmetyczek przy sobie mam zawsze jeszcze okulary (niestety) i dodatkowy notes podręczny (ten brązowy), czyli miejsce na szybkie notatki, ulotne myśli, pospieszne szkice, rysunki czy akwarelki na brudno. Taki notes posiada także doczepiony długopis i mnóstwo przegródek w środku. Mogę tu bezpiecznie zmieścić wszystko co chcę zachować lub będę chciała wkleić później do Pamiętniczka, a więc różne karteczki, folderki, mapki, bilety, pocztówki, banknoty, liście, płatki kwiatków itp. 

Zobacz jak wygląda mój podręczny notes, jest naprawdę wygodny:




W Pamiętniczku najchętniej piszę wodoodpornym cienkopisem Pigma Micron 01. Dla urozmaicenia, podkreślenia fragmentów czy zapisywania tytułów używam kolorowych cienkopisów Stabillo 88 oraz pióra do kaligrafii Lamy z niebieskim atramentem i stalówką nr 15 (one już nie są wodoodporne, trzeba więc uważać przy malowaniu np tła na napisanym tekście).

Akcesoria do pisania mieszczę w niebieskim piórniku (to moja tegoroczna nowość). Bardzo go polubiłam, jest tak mały i zgrabny że zawsze mogę go mieć ze sobą.



Tu na zdjęciu jest jeszcze pióro Lamy fioletowe, którego najczęściej na wyjazdy nie zabieram, ale używam go na co dzień w kraju i bardzo, bardzo lubię.

Do rysowania oprócz ołówka (najchętniej HB) zabieram ze sobą różnej grubości cienkopisy Pigma Micron (02, 01, 005), które dają wiele możliwości i świetnie współgrają z akwarelkami.







Jest jeszcze sporo drobiazgów, o których warto napisać bo są niezbędne. Należą do nich temperówka, dobra gumka do zmazywania, gumka w ołówku (na zdjęciu to ta jakby biała kredka, jest genialna do detali), mała linijka (no może nie jest niezbędna, ale się przydaje), klej, transparentna taśma klejąca (na fotografii jej zabrakło, za szybko się skończyła) i kolorowe papierowe taśmy zgodne z wybraną wcześniej kolorystyką.


Są jeszcze nożyczki, których kiedyś z uwagi na podróże samolotami (szczególnie jeśli było ich w czasie jednej wyprawy dużo) nie zabierałam w podróż, wszystko darłam ręcznie jak dzieci w przedszkolu. Miało to swój niewątpliwy urok i było przyznam świetną zabawą, ale nie zawsze się sprawdzało i od jakiegoś czasu wożę nożyczki ze sobą,  pamiętając aby zawsze zostawiać w bagażu głównym.

Do malowania używam akwarelek Daler Rowney Aquafine zestaw podróżny. To zupełnie wystarczająca dla mnie paleta kolorów z podręcznym pędzelkiem i małymi pojemniczkami do mieszania kolorów. Do tego mam jeszcze pędzelek z pojemnikiem na wodę, małe zakręcane pudełeczko na wodę lub jakiś rozrobiony kolor który chcę zachować i spinacze które bardzo przydają się gdy wieje wiatr albo notes z niewiadomych powodów uparcie się zamyka.


Na koniec warto jeszcze napisać parę słów o głównym bohaterze, czyli samym Pamiętniczku. Mam za sobą różne doświadczenia, ale od jakiegoś czasu najchętniej używam Moleskine Watercolor. Album zawiera 60 stron grubego papieru (200 g/m) o charakterystycznej delikatnej barwie. Świetnie chłonie wodę i to po obu stronach kartki, malowanie to czysta przyjemność. Ma mocne szycie, co jest bardzo wygodne i pozwala na otwarcie szkicownika na płasko. Twarda oprawa, zaokrąglone rogi i zamknięcie z gumką zapewniają bezpieczeństwo i charakterystyczny dla Moleskinów wygląd.

Obecnie najchętniej używam notesu w rozmiarze 13 x 21 cm, nie jest ani za mały, ani za duży i doskonale mieści się w tej kwiatowej kosmetyczce.


Z przyjemnością zabieram później taki Pamiętniczek na jakąś majówkę albo inny długi weekend, aby coś jeszcze w nim uzupełnić lub napisać post taki jak ten :)

2 komentarze:

  1. Super! Ja właśnie mam prawie taki sam co Ty podręczny, ale z wytłoczonym logo. Akurat dostałam jako prezent. Podziwiam, że od kilkunastu lat udaje Ci się tak pisać i w dodatku pięknie malować! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zajrzałam na Twoją stronę, Pamiętnik z logo jest cudny , piękny prezent 🧡 nic tylko pisać i malować, prawdziwa przyjemność!! Pamiętniczek w podróży to zabawa, która wciąga na lata... Pozdrawiam i dziekuję za komentarz 😊

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...