Dlaczego świątynie nad oceanem tworzą ochronny krąg Bali.


Ogłuszający dźwięk cykad bezlitośnie wypełnia wszystko dookoła, porusza każdą komórkę mojego ciała i skutecznie wzmagać odczucie ciepła. Nawet powietrze drga zgodnie z pulsem tej jednostajnej muzyki. Mimo starań nie umiem swoich kroków dostroić do tego rytmu - Może wtedy byłoby mi lżej? - myślę naiwnie. Z wielkim trudem pokonuję ostatnie metry. Upał odebrał mi wszystkie siły. Słońce wciąż grzeje niemiłosiernie, swoimi długimi promieniami dociera wszędzie i oblepia każdy skrawek ziemi. Z niepokojem wypatruję upragnionego cienia. Jeszcze trochę, jeszcze tylko parę schodków…

Co mówią Świątynie w Sanktuarium Monkey Forest


Na terenie sanktuarium Monkey Forest znajdują się trzy świątynie, w których świat bogów i świat ludzi harmonijnie łączą się ze sobą w odwiecznym cyklu życia-śmierci-życia. Tu w tym pięknym parku ze zdziwieniem odnajduję wiele symboli, obrzędów i rytuałów związanych z umieraniem i końcem ziemskiej wędrówki człowieka. Trochę mi z tym nie po drodze w czas wakacyjnej sielanki, ale poddaję się.... bez sprzeciwu temu, co chcą mi powiedzieć balijskie świątynie.…

Równowaga ze światem w Sanktuarium Monkey Forest


Przed wejściem na teren świątyni wita mnie ogromny posąg, to Hanuman, jedna z niewielu postaci Ramajany, którą jestem w stanie rozpoznać.  Małpi Król dobry i szlachetny, o czułym sercu pomógł kiedyś Bogu Ramie odnaleźć ukochaną żonę Sitę. Pierwszy raz usłyszałam o nim niedawno w Jaskiniach Batu niedaleko Kuala Lumpur (zobacz tutaj).

Teraz stoję przed bramą do Sanktuarium Monkey Forest i patrzę na jego pomnik oraz liczne małpy biegające po drzewach, okupujące zaparkowane w pobliżu skutery, odpoczywające w cieniu drzewa na ławkach.

Co robić na Bali? - nasz subiektywny wybór


Co można robić na Bali? Oczywiście jak na każdej wyspie można całe dnie spędzić na plaży, a wieczorami korzystać z bogatej oferty rozrywkowej. Można też zrezygnować z tego i pojechać w głąb wyspy. Najpiękniejsze miejsca leżą z dala od turystycznych kurortów. Warto zobaczyć Ubud (pisałam o tym tutaj), pola ryżowe, wulkany, wąwozy, wodospady ukryte w gęstej dżungli. Można też poświecić swój czas na zwiedzanie licznych świątyń. Każdy sposób wypoczynku jest dobry, byleby służył nam dobrze.

 My wybieramy przyrodę, widoki i świątynie.

Całe Bali pachnie kadzidełkami


Codziennie widzę jak wczesnym rankiem podchodzi do kapliczki i zostawia malutki koszyczek ofiarny, potem dym z zapalonych kadzidełek delikatną mgiełką przesłania jej twarz. Wiem, że ich sandałowy zapach niesiony wiatrem już za moment zapuka w moje okna. Znowu poczuję jak pachnie Bali.

Lubię patrzeć na ten codzienny rytuał, spokój i harmonię w każdym geście, modlitewne skupienie i niezachwianą pewność, że tak ma być.

Ubud to artystyczna stolica Bali


Ze snu wyrywa mnie pianie koguta - Gdzie jestem? - myślę powoli otwierając oczy. Ogarniam wzrokiem mały pokoik, białe ściany, drewniane, delikatnie zdobione meble a nad stolikiem ogromne zdjęcie tarasów ryżowych. Ich zieleń aż razi w oczy.
 - Zupełnie jak kadr ze znajomego filmu… i to pianie koguta… - w jednej chwili wszystko staje się jasne
 - Jestem na Bali! - wraca mi pamięć wczorajszego dnia gdy mój wzrok zahacza o nierozpakowaną walizkę. Do dzisiaj nie rozumiem jak udało mi się w nocy cokolwiek w niej znaleźć?…

Plumeria, moje wyjątkowe wspomnienie Bali


Taksówkarz zatrzymuje się przy jednej z głównych ulic Ubud - Jesteście na miejscu! - mówi słabą angielszczyzną  i nie przestaje się uśmiechać. Jeszcze raz,  jakby trochę przepraszająco za zbyt długą jazdę powtarza - Ceremony, ceremony! Ha ha ha! - Potem sprawnie wypakowuje nasze walizki, a my czekamy na przewodnika, który poszedł zorganizować nocleg.

Gdy z kluczami w ręku przechodzę przez wielką bramę nie mam pewności czy nie wchodzę właśnie do jakiejś świątyni.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...