Idziemy powoli wąską uliczką jakich wiele w Katmandu. Wszystko wydaje się pogrążone w szarości i pyle. Wysokie, chude domy przysłaniają słońce, które ostrymi promieniami raz po raz próbuje wydostać się zza budynków. Tłum przechodniów nie robi już na mnie wrażenia, dziwi tylko brak jednośladów. Miasto brzmi tutaj inaczej….
Mały Tybet w Katmandu czyli Boudhanath
Idziemy powoli wąską uliczką jakich wiele w Katmandu. Wszystko wydaje się pogrążone w szarości i pyle. Wysokie, chude domy przysłaniają słońce, które ostrymi promieniami raz po raz próbuje wydostać się zza budynków. Tłum przechodniów nie robi już na mnie wrażenia, dziwi tylko brak jednośladów. Miasto brzmi tutaj inaczej….
Swayambhunath przyciąga pielgrzymów i turystów
Jest wcześnie rano. Nad moją głową błękitnieje niebo a kolorowe flagi modlitewne delikatnie falują powietrze. Ich jednostajny trzepot przyjemnie drażni zmysły. Na kolorowych kawałkach materiału wydrukowane są różne mantry, wiatr targa cieniutką tkaninę i z postrzępionych brzegów wyrywa niteczki. One lecą wysoko, jedna za drugą wprost do nieba i zanoszą tam swoje modlitwy.
Im więcej flag, tym więcej modlitw...
Subskrybuj:
Posty (Atom)