…
Aby nadchodzące chwile wolne od pracy
były dniami wypoczynku,
byśmy umieli zadbać o siebie,
chcieli wsłuchać się w to
czego nam naprawdę potrzeba.
Aby kolacja przy wigilijnym stole
obdarowała nas poczuciem wspólnoty,
a ciepło rodzinnego domu
umilało wszystkie nasze powroty.
Byśmy w te święta chcieli słuchać się nawzajem
i zobaczyć to co prawdziwie najpiękniejsze.
Aby choinka, bombki, światełka, kolędy
dały nam świadomość wyjątkowości,
pomogły zatrzymać czas i myśli,
byśmy dostrzegali to co dzieje się tu i teraz,
byli sami ze sobą dobrzy, spokojni i szczęśliwi.
Aby długa grudniowa noc sprawiła
że wyraźnie ujrzymy wszystkie gwiazdy na niebie
i tę jedną, najważniejszą, naszą,
która poprowadzi nas przez życie
i pokaże najpiękniejsze miejsca na świecie.
Aby prawda Bożego Narodzenia śpiewana w kolędach,
wymalowana na świątecznych kartkach,
ukryta w malutkim żłóbku betlejemskiej szopki
dawała nam nadzieję, że nigdy nie jesteśmy sami,
wiarę, że to wszystko ma jakiś sens
i miłość co potrafi grzać tak przyjemnie
na samym dnie naszego serca.
Byśmy chcieli, umieli i zawsze dostrzegali
za co możemy być wdzięczni
nie tylko w ten magiczny, świąteczny czas….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz